Pomoc dla osób chorych na AIDS/HIV: gdzie szukać pomocy?

O sieci osób chorych na AIDS/HIV

HIV i AIDS to dwie choroby, które już nikogo nie dziwią. Co jednak nie oznacza faktu, że nie trzeba się ich wystrzegać. Pomimo tego, że medycyna stoi na tak wysokim poziomie nadal trzeba pamiętać o tym, że nie ma na te dwa wirusy skutecznego lekarstwa. Zarazić się HIV bardzo łatwo. Jeżeli będzie się już miało do czynienia z faktem dokonanym, trzeba żyć jedynie nadzieją, iż HIV tak szybko nie przeobrazi się w AIDS. Dlatego też tak ważne jest, aby móc skorzystać z fachowej pomocy medycznej.

Co można zrobić aby pomóc osobom z AIDS/HIV?

O sieci osób chorych na AIDS/HIV mówi się już od dawna. No cóż, jak już było wspomniane na początku, nie jest to choroba, która jest nowością. Osoby jakie już uległy zakażeniu może nie chcą być przykładem. Dążą one jednak do tego, aby budować większą świadomość w społeczeństwie odnośnie tego, aby takich osób zakażonych nie spychać na margines społeczny. Jeżeli zachowa się odpowiednie środki ostrożności, to równie dobrze można budować z nimi szczęśliwą rodzin. Może i na dzień dzisiejszy nie ma skutecznego lekarstwa, które raz na zawsze pozwoliłoby zlikwidować tą chorobę. Są jednak środki odporności, które są w stanie podnieść ich odporność.

Wyzwania związane z AIDS/HIV

Wydawać się mogą straszne, ale wbrew pozorom tak nie jest. Co jest ważne to fakt, że trzeba zgłosić się w pierwszej kolejności na test, aby zakażenie potwierdzić lub zaprzeczyć. W każdym województwie działają punkty konsultacyjno-diagnostyczne (PKD), w których zrobić można test. Co jest ważne, testy nie potrzebują skierowania. Na dodatek są anonimowe i bezpłatne. Wynik wyszedł pozytywny? No cóż, pozostaje udać się do lekarza zajmującego się leczeniem osób z HIV. To on pokieruje kolejnymi etapami leczenia, dobierając także odpowiednie leki. On również opowie o tym, jak zachowywać się wobec innych osób i jak bliscy powinni zachowywać się wobec osoby zakażonej.

Jak już było mówione, chorych nie można skreślać i wyrzucać na margines. Tym bardziej, że na samym początku na pewno będzie im potrzebne wsparcie bliskich osób.